Jest kilka niezwykłych roślin owocowych, które rosną wyłącznie na bardzo kwaśnych glebach, a najbardziej znane są wśród nich nasze leśne czarne jagody, oraz amerykańskie borówki. Pierwsze wciąż najlepiej czują się wtedy, gdy dziko rosną w lasach. Za to drugi gatunek, zrobił w ogrodach zawrotną karierę.
Niezwykłość tych roślin polega na tym, że do wzrostu potrzebują bardzo kwaśnego podłoża. Najbardziej odpowiedni jest dla nich wysoki torf, mimo to do uprawy można wykorzystywać i kwaśne piaski, na których pH wynosi mniej więcej 3,5-4,0. W takim przypadku koniecznie trzeba zainstalować automatyczne nawadnianie, ponieważ wszystkie borówki korzenią się płytko, a lubią ziemię wilgotną. W piasku jak wiadomo woda długo się nie trzyma. Potrzeby każdego krzewu kupionego w sklepie ogrodniczym najprościej zaspokoimy wtedy, gdy wykopiemy dołek o pojemności mniej więcej 50 litrów, wymienimy ziemię na gotowe podłoże i posadzimy. Choć torf bardzo dobrze gromadzi wodę, to jednak trzeba pilnować, by w czasie suszy był stale wilgotny. Parowanie można ograniczyć ściółkując ziemię pod krzewami korą lub inną ściółką. A gdy już posadzimy tyle wysokich borówek, ile sobie zaplanowaliśmy, to rozważmy jeszcze możliwość uprawy brusznic i wielkoowocowych żurawin. Potrzeby mają takie same, ale pod każdą wystarczy 20 litrowy worek podłoża do borówek.
